Zapraszam Państwa do zapoznania się z recenzją książki "Generał Stalina życie Gieorgija Żukowa"
„Spośród wszystkich chwil, jakie przeżył marszałek Gieorgij
Konstantinowicz Żukow, żadna nie mogła równać się z tamtym czerwcowym dniem
1945 roku, kiedy to przyjmował Paradę Zwycięstwa na placu Czerwonym w Moskwie.
Żukow, który podczas parady dosiadał wspaniałego białego konia imieniem Cpeki,
wjechał na plac przez Bramę Spaską, kierując się ku słynnym, kopułom katedry
Świętego Bazylego…”
Człowiek, który uratował Związek Radziecki. Zmienił bieg II
wojny światowej odnosząc spektakularne zwycięstwa nad wojskami niemieckimi. Był
jedynym człowiekiem, który potrafił sprzeciwić się Stalinowi w kwestiach
wojskowych. Mowa o Gieorgiju Żukowie – jednym z najbardziej znanych dowódców
wojskowych w historii XX wieku. Napisanie jego biografii, opisującej nie tylko
sprawy wojskowe, ale dzieciństwo, młodość i początek kariery wojskowej i
politycznej podjął się Geoffrey Roberts. Czy zrobił to dobrze i obiektywnie? O
tym musi przekonać się czytelnik. Dla mnie jest to publikacja, która wnosi
pewne nowe, nieznane dotąd wątki z życia marszałka, mimo że wiele kwestii
opisanych przez autora zostało ubarwionych.
Żukow pochodzący z chłopskiej rodziny zrobił oszałamiającą
karierę wojskową. Jak do niej doszedł, przez jakie szczeble kariery przeszedł,
zostając najważniejszym dowódcą wojskowym? Czy był wierny Stalinowi, jaki miał
stosunek do dyktatora, czy spektakularne zwycięstwa zostały okupione zbyt
wielkimi stratami ludzkimi? Na te pytanie znajdziemy odpowiedź w książce
Robertsa. W swojej publikacji autor opisując burzliwe dzieje sowieckiego
marszałka na tle ówczesnych wydarzeń w Rosji i Europie – I wojny światowej,
upadku caratu, krwawych rządów Stalina, czystki w armii sowieckiej i przede
wszystkim II wojny światowej, ukazuje nam człowieka, który swoją charyzmą,
uporem, odwagą i niewątpliwie talentem wojskowym osiągnął sukces, o jakim
marzyli najwyżsi dostojnicy w Związku Radzieckim. To także ważna kwestia w
dzisiejszych czasach. Roberts ukazuje bowiem fenomen jaki do dziś budzi
nazwisko Żukowa. Dla milionów Rosjan był on zbawcą, który najpierw zatrzymał
hitlerowskie wojska, a następnie doprowadził do upadku III Rzeszy Niemieckiej.
Potwierdzają to słowa zwarte w ostatnim rozdziale książki „Marszałek
zwycięstwa”
„W czasach postsowieckich gwiazda Żukowa wcale nie
przybladła, wręcz przeciwnie – świeci coraz jaśniej…”
Historycy znający postać Gieorgija Żukowa z pewnością wiedzą
o jego udziale w czystkach organizowanych przez Ławrentija Berię, wywózkach
Ukraińców na Syberię, oraz skandalicznych decyzjach w pierwszych latach wojny,
które kosztowały życie tysięcy żołnierzy rosyjskich. Geoffrey Roberts w
biografii Żukowa dorzuca jednak jeszcze kilka innych ciekawostek z życia
marszałka, wśród których najciekawsze są te dotyczące jego osobowości oraz
stosunku do Stalina. W tym kontekście autor dość jednoznacznie daje
czytelnikowi do zrozumienia, że Żukow nie tylko nie miał zamiaru obalać swego
wodza, ale szukał za każdym razem okazji jak mu się „podlizać” i wkraść w jego
łaski.
Dość charakterystyczną cechą totalitarnego systemu
stworzonego przez Stalina była potrzeba ludzi w danej chwili. Żukow, który
powstrzymał hitlerowskie wojska, a następnie po klęskach niemieckich pod
Moskwą, Stalingradem i Łukiem Kurskim rozpoczął marsz na Zachód był dla Stalina
właśnie człowiekiem chwili i wydarzenia. Dopóki trwała wojna pozycja Żukowa
była niezagrożona. Zmieniło się to diametralnie po wojnie. Został nie tylko
usunięty z najwyższych stanowisk w państwie, ale groziło mu nawet aresztowanie.
Dopiero po śmierci Stalina biorąc udział w aresztowaniu Berii i będąc lojalny
wobec Nikity Chruszczowa znowu powrócił na najwyższe stanowiska w ZSRR.
Geoffrey Roberts wspomina w biografii marszałka nie tylko o jego stosunku do
broni atomowej, ale także o mało chwalebnym wydarzeniu z życia marszałka –
tłumieniu niepodległościowego powstania na Węgrzech, nie okazując żadnej
skruchy co potwierdza poniższy cytat:
„…Żukow nie okazał w żaden sposób, by miał jakiekolwiek
skrupuły wobec krwawej interwencji na Węgrzech. Żukow i inni radzieccy
przywódcy uważali, że stawką w tej rozgrywce jest władza komunistyczna i system
socjalistyczny nie tylko na Węgrzech…”
Biografia Żukowa autorstwa brytyjskiego historyka to pełne
kompendium wiedzy o życiu, karierze wojskowej i dokonaniach Gieorgija Żukowa.
Mimo że autor w wielu kwestiach ubarwia dokonania marszałka, publikacja należy
do tych nielicznych, które potrafią wciągnąć czytelnika z każdą kolejną
przeczytaną stroną. Dla historyków to kolejna pozycja książkowa, która powinni
mieć w swojej bibliotece.
Tomasz Sanecki
Tomasz Sanecki